Eduscience

Lasy
wielkomorszczu (autor: Danielm at nl.wikipedia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Reuzekelp_Californi%C3%AB.jpg, dostęp 3
kwietnia 2014)

Niezwykły świat glonów

Ewa Zaraś-Januszkiewicz

Warto sobie uświadomić, że glony, choć wielu z nich nie widzimy, są jednymi z najważniejszych roślin świata. Niektórzy mawiają, że to prawdziwe płuca świata. Wydawać by się mogło, że życie, które widać dookoła jest takie potężne. A w rzeczywistości stanowi jedynie namiastkę życia na Ziemi. Powierzchnię lądów zamieszkuje około 2 mln gatunków, natomiast w oceanach – nie w pełni zbadanych i tajemniczych – żyje ich najprawdopodobniej pięć razy tyle. Większość jest ciągle jeszcze nieznana współczesnej nauce, możliwe również, ze nigdy nie zostanie poznana.

Często słyszymy, że najważniejszą formacją roślinną naszej planety jest puszcza amazońska. Niewątpliwie jest ważnym elementem wpływającym na globalny klimat Ziemi, ale w rzeczywistości funkcję płuc naszej planety i  pełnią…morza i oceany, a w zasadzie potężne połacie glonów, w tym także tych mikroskopijnych. Glony zajmują gigantyczne przestrzenie oceanów, stanowiąc największą część biomasy Ziemi.

Na stronie http://dziwne-rosliny.pl.tl/Ro%26%23347%3Blinne-rekordy.htm można znaleźć informację, że największymi roślinami mórz są brunatnice z rodzaju wielkomorszcz (Macrocystis), które osiągają wg wiarygodnych źródeł do 65 metrów długości (choć bywa, że podaje się 100 i nawet 200 metrów) i rosną w tempie nawet 60 cm na dzień. Mogą osiągnąć ponad 45 metrów w jednym sezonie wegetacyjnym!

Wielkomorszcz gruszkonośny, zwany inaczej morzypławcem gruszkonośnym (Macrocystis pyrifera) to wielki glon morski z gromady brunatnic. Plecha składa się z bardzo długiej części łodygokształtnej (kauloidu). Kauloid złożony jest z wyrastających z niego na całej prawie długości „liści”. W rzeczywistości jest to liściokształtna część zwana fylloidem oraz złożonej z korzeniopodobnych chwytników części chwytnikowej (tzw. stopki, ryzoidu). Za pomocą tego ryzoidu roślina przytwierdza się do podłoża. Podobne do ogonków liściowych części glonów mają gruszkowate zgrubienia (stąd nazwa gatunkowa). Zgrubienia te pełnią bardzo ważną funkcję, ponieważ zapewniają wielkomorszczom zachowanie pozycji pionowej i unoszenie się na powierzchni wody. Są to w rzeczywistości pęcherze pławne. Wielkomorszcz gruszkonośny to jeden z gatunków tworzących lasy podwodne (kelp forest), które są domem dla wielu zwierząt morskich. 

Ludzie zbierają te wodorosty, ponieważ są bogate w jod, potas i inne minerały. gGłównym jednak powodem poławiania tych potężnych roślin jest otrzymywany z nich alginian, środek emulgujący i wiążący substancje stosowany przy wytwarzaniu wielu produktów spożywczych i kosmetyków, takich jak lody, pasta do zębów i zbóż.

W Nowej Zelandii wielkomorszcz jest jednym z glonów najczęściej używanych na nawóz.

Okazuje się, że glony to nie tylko ważny element wielu ekosystemów, w tym globalnego,  nie tylko „pożywienie przyszłości”, ale także mogą stanowić  bardzo ważny „materiał budowlany”.

Jak donoszą autorzy strony http://eko-miszmasz.pl/pierwszy-na-swiecie-budynek-zasilany-przez-glony/ w Niemczech powstał pierwszy na świecie budynek, który …czerpie energię z glonów. Obiekt znajduje się w Hamburgu i nazywa się Bio Intelligence Quotient (BIQ). Fenomenem tego projektu jest fakt, że jest w całości samowystarczalny pod względem energii cieplnej i elektrycznej. Projekt jest finansowany przez rządową fundację „Zukunft Bau” a powstał przy współpracy firm Arup, SSC Strategic Scientific Consult i Splitterwerk.

Fasada budynku jest charakterystyczna. Zamiast elewacji widzimy szklane, zielone panele, wewnątrz których umieszczone są algi. Co prawda nie są to te najpotężniejsze gatunki glonów, ale pomysłowość i kreatywność człowieka jest wielka.

Podczas procesu fotosyntezy algi wytwarzają ciepło we wnętrzu specjalnie skonstruowanych kasetonów. A ciepło to następnie może zostać przekształcone w prąd. Aby fotosynteza mogła zachodzić, specjalne pompy wodne doprowadzają do nich CO (dwutlenek węgla) i składniki odżywcze.

Algi sprawdzają się świetnie jako alternatywny sposób pozyskiwania energii, ponieważ bardzo szybko rosną – w ciągu dnia kilkakrotnie wzrasta ich masa. Głównym problemem z pozyskiwaniem energii ze źródeł odnawialnych jest efektywność tego procesu. Wydaje się, że użycie alg stanowi bardzo perspektywiczne rozwiązanie.

Jednak glony to również pewne niebezpieczeństwo. Dowodzą tego przypadki odnotowane m.in. w Chinach.

Morze Żółte zmieniło już wiele razy kolor na zielony. Dzieje się tak za sprawą ataku glonów (ale nie tych najpotężniejszych jak wielkomorszcz). Gruba warstwa tych roślin zalega na chińskim wybrzeżu, a z plaż usuwa się tę zieloną masę (pewnego roku usunięto ponad 7,3 tys. ton glonów).

Od mniej więcej sześciu lat Chiny przeżywają regularne ataki alg, w 2013 roku zjawisko to osiągnęło rekordowe rozmiary. Zielony dywan zajmuje około 28 tys. kilometrów kwadratowych! (http://wiadomosci.onet.pl/szukaj/multimedia,16,1,szukaj.html?qt=China)

Naukowcy twierdzą, że nienaturalny przyrost glonów może być spowodowany wzrostem zanieczyszczenia środowiska w tym regionie. Wysyp alg często towarzyszy zwiększonej zawartości fosforanów lub azotanów w wodzie i należy przypuszczać, że jest wynikiem nadmiernego stosowania nawozów mineralnych.

Choć same algi nie są toksyczne dla ludzi i zwierząt, mogą spowodować dramatyczne zmiany w miejscowym ekosystemie. Zielony kożuch całkowicie blokuje dostęp światła do oceanu i pobiera z wody olbrzymie ilości tlenu, co powoduje „duszenie się” wodnych organizmów.

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz