Eduscience

Eduscience

Długopłetwiec (humbak) odfiltrowuje z wody kryla i małe ryby za <br />
pomocą fiszbinów. Jak przystało na wieloryba ma niewielkie wąsiki na <br />
pysku. Źródło: <br />
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Humpback_Whale_underwater_shot.jpg

Przeczytaj ciekawe fakty na temat waleni.

Wielorybami zwane są popularnie największe ssaki morskie, które wraz z mniejszymi krewniakami, np. delfinami, tworzą wspólny rząd waleni. Ten z kolei dzieli się na dwa podrzędy: zębowce i fiszbinowce.

W paszczy zęby lub fiszbiny

Zębowce mają zęby i polują na większą zdobycz, głównie na ryby i głowonogi. Do tej grupy waleni zaliczane są mi. in. delfiny, orki, morświny, narwale i kaszaloty.

Fiszbinowce zamiast zębów mają zwisające z podniebienia fiszbiny, którymi odcedzają z wody mniejszą zdobycz – malutkie zwierzęta planktonowe. Do fiszbinowców należą największe zwierzęta żyjące na naszej planecie, a wśród nich gigant wszechczasów – płetwal błękitny (długość ciała ponad 30 metrów, masa do 190 ton).

Ile ważą oczy wieloryba?

Można powiedzieć, że oczy wielorybów są raczej niewielkie. Oczy największych wielorybów ważą co prawda około jednego kilograma, w porównaniu do masy całego wielorybiego cielska nie jest to jednak aż tak wiele. Mniejsze walenie mają oczy zbliżone wielkością do psich oczu.

Wzrok ssaków wodnych nie jest tak dobrze rozwinięty, jak ich lądowych krewnych. I nic dziwnego! Morze jest mało przezroczyste – promienie słoneczne są intensywnie pochłaniane przez wodę i na głębokości 500 metrów panuje niemal całkowita ciemność, co oczywiście nie sprzyja rozwojowi wzroku. W wodzie walenie widzą na niedużą odległość, ponad jej powierzchnią widzą jednak doskonale.

Czy walenie mają rzęsy?

Rzęsy zdobią oczy licznych ssaków. Wyjątkowo długimi i gęstymi rzęsami mogą poszczycić się wielbłądy, ale również konie i krowy. A jak jest z wielorybami i delfinami?

Walenie rzęs nie mają, ich oczy o kształcie spłaszczonej z przodu piłki osłonięte są bezrzęsymi powiekami. U ssaków lądowych rzęsy chronią oczy przed kurzem i innymi cząstkami znajdującymi się w powietrzu, na przykład wybujałe rzęsy wielbłądów chronią ich delikatny narząd wzroku przed piaskiem pustynnym niesionym przez wiatr. Rzęsy w wodzie są po prostu zbyteczne. Oczom waleni mogłaby natomiast zaszkodzić sól morska, ale przed nią chroni je gęsta, przezroczysta wydzielina tzw. gruczołu Hardera.

A co z węchem?

Walenie zapachów nie czują, podczas gdy ryby żyjące w tym samym środowisku bywają bardzo wrażliwe na zapachy, np. rekiny z daleka wyczuwają zapach krwi. Z czego wynika ta różnica? Ryby ewoluowały w środowisku wodnym, zatem ich narząd węchu jest przystosowany do wychwytywania zapachów znajdujących się w wodzie. Natomiast odległy przodek waleni był zwierzęciem lądowym i jego narząd zmysłu wychwytywał cząstki zapachowe znajdujące się w powietrzu. Kolejni przodkowie waleni coraz więcej czasu spędzali w wodzie, czemu towarzyszyła stopniowa utrata zmysłu powonienia, bowiem ich narząd węchu miał kontakt z powietrzem atmosferycznym tylko podczas krótkich wdechów, oddzielonych długimi przerwami oddechowymi spędzanymi pod wodą z zamkniętymi nozdrzami. Zmysł powonienia u żyjących w wodzie waleni stracił ostatecznie znaczenie, zwłaszcza że powietrze nad oceanem jest raczej ubogie w zapachy.

Wieloryb smakoszem

Rolę węchu u waleni przejął zmysł smaku, czyli zmysł chemorecepcji. Chciałoby się o waleniach powiedzieć – z tych to prawdziwi smakosze! Za pomocą smaku rozróżniają niewielkie różnice w zasoleniu wody oraz lokalizują swoich krewnych po zostawionych przez nich śladach chemicznych w postaci moczu i odchodów.

Jeden z badaczy delfinów opisał przypadek, kiedy delfin butlonosy trzymany w basenie w laboratorium okazał wyraźne podenerwowanie, gdy w pobliżu przepłynęło stado delfinów z jego gatunku. Naukowiec uważa, że delfin wyczuł bliskość stada po smaku wody wlewającej się przez śluzę do jego basenu – wraz z wodą morską do basenu dostały się ślady chemiczne pochodzące od wspomnianych delfinów. A przecież musiały to być ślady mocno rozcieńczone.

Skórka delikatna jak u noworodka

Skóra waleni jest wprawdzie gruba, ale jej zewnętrzna warstwa praktycznie nie rogowacieje, co zapewnia jej dużą wrażliwość na bodźce zewnętrzne. W skórze tych ssaków wodnych znajdują się liczne receptory odbierające informacje o dotyku, bólu, zmianie temperatury czy ciśnienia wody. Gruby nerw czuciowy dochodzący do uwypuklenia na czole walenia jako pierwszy odbiera informację o zmianie środowiska podczas wynurzania się zwierzęcia z wody, co staje się dla niego sygnałem do otworzenia nozdrzy i nabrania powietrza.

U wielu ssaków lądowych skórne czucie wzmacniają włosy czuciowe, (wibrysy, wibryssy), potocznie zwane wąsami, rosnące zazwyczaj na policzkach, wargach, w okolicach oczu, a niekiedy na przednich nogach. Wąsy są narządem dotyku, a dzięki ich obecności zwierzęta dobrze orientują się nawet w ciemności. Czy walenie są w nie wyposażone?

Fiszbinowiec z wąsikiem

Fiszbinowce mają wąsy, a raczej – wąsiki. Tym ogromnym zwierzętom wyrastają na pysku dziesiątki drobnych włosków czuciowych, których cebulki są gęsto oplecione zakończeniami nerwowymi, co świadczy o znacznej ich wrażliwości. Wąsiki przydają się fiszbinowcom, zwłaszcza podczas żerowania nocą na drobne skorupiaki.

Co innego z zębowcami polującymi na pojedynczą, dużą zdobycz. Owszem, wąsiki mają, ale ich nie potrzebują i łysieją wkrótce po narodzeniu albo jeszcze w brzuchu matki. Pozostałością po delfinich wąsach są unerwione jamki w skórze na pysku. Niektórzy badacze uważają, że jamki pełnią rolę tzw. spidometrów, czyli narządu mierzącego prędkość poruszania się.

Te to mają olej w głowie!

O zębowcach śmiało można powiedzieć, że mają sporo oleju w głowie, ponieważ właśnie w głowie, a ściślej jamie nosowej, znajduje się narząd wypełniony tłuszczem, tzw. melon, biorący udział w echolokacji. Przypomnijmy, echolokacja polega na wysyłaniu przez zwierzę trzeszczących dźwięków, a następnie odbieraniu fal dźwiękowych odbitych od przeszkód. Na podstawie analizy powracającego do zwierzęcia echa otrzymuje ono akustyczny obraz otoczenia.

Zmysł echolokacyjny zębowców jest bardzo wrażliwy. Naukowcy przekonali się o tym, wykonując doświadczenie z delfinem i apetycznymi rybkami, na które delfin polował. W basenie doświadczalnym (w ciemności i ciszy) prostopadle do burty łodzi badacze rozciągnęli kilkumetrowej długości sieć, a następnie wpuszczali do wody małe rybki o długości ciała nie przekraczającej 15 cm. Rybki wpuszczali naprzemiennie raz z jednej, a raz z drugiej strony sieci. Delfin chcący złapać rybkę musiał najpierw ocenić, z której strony sieci jest rybka, czyli którędy należy popłynąć, by dopaść zdobycz. Wynik był zaskakujący, gdyż ssak bezbłędnie lokalizował zdobycz z odległości aż niemal 5 metrów! Przy czym warto sobie uzmysłowić, że odróżniał echo odbite od ciała ryby, od echa odbitego od dna, kamieni, brzegów basenu.

U fiszbinowców nie stwierdzono zdolności do echolokacji, ich słuch jednaj jest nie mniej wrażliwy niż zębowców, a nawet słyną, jak długopłetwiec, z wykonywania niezwykłych pieśni słyszalnych przez inne wieloryby z odległości setek kilometrów.

Ale śpiew wielorybów to już całkiem inna śpiewka…


Tekst: dr Magdalena Puczko

O wielorybie butelkonosym, którego morze wyrzuciło na polskie wybrzeże, można przeczytać w następujących aktualnościach:

Wal butelkonosy – wielka ryba czy ssak?

Wal butelkonosy został wyrzucony na brzeg Bałtyku

O ssakach żyjących w Morzu Bałtyckim w artykule:

Jakie ssaki można zaobserwować w Bałtyku?


Źródło:

Awienir Tomilin,1990, Wieloryby i delfiny. Wiedza Powszechna.

Galeria zdjęć

Zielone wtorki z Scientix - seria webinariów

Serdecznie zapraszamy do udziału w webinariach cyklu „Zielone Wtorki z Scientix”. Co dwa-trzy tygodnie (we wtorki o godzinie 17.00) zaprosimy Państwa na spotkania online wokół tematów środowiskowych. Poprowadzą je pracownicy Instytutu Geofizyki…

Czytaj więcej

Dołącz do projektu polarnego dla szkół

Drodzy Nauczyciele, mamy dla Was i dla Waszych szkół kolejną projektową propozycję Projekt EDU-ARCTIC2 oferuje ciekawe pakiety, z którymi uczniowie mogą pracować samodzielnie lub pod Waszym okiem, a także webinaria polarne i filmy 360 stopni…

Czytaj więcej